Szydłowiecki ratusz to jedna z niewielu tak dobrze zachowanych późnorenesansowych budowli na terenie Polski, a zarazem jeden z najokazalszych i najcenniejszych zabytków budownictwa mieszczańskiego w tej części Europy. Wzniesiony został z szydłowieckiego piaskowca w l. 1602-1629, kiedy właścicielami miasta był Mikołaj Krzysztof Radziwiłł „Sierotka”, a potem jego syn, Albrycht. Fundusze zaczęto zbierać w 1599, a budowę rozpoczęto już 3 lata później. Do budowy zaangażowano pochodzącego z Włoch Kaspra Fodygę, a później jego brata Alberta. W 1626 ukończono budowę bryły ratusza, a w 1629 wieży. Zgodnie z regułami prawa magdeburskiego budowla stanęła w środku rynku, zwrócona frontem na wschód. Ratusz zbudowany na planie prostokąta posiada w każdym rogu wieżyczkę z hełmem. W części wsch. postawiono wysuniętą na zewnątrz wieżę, wzniesioną na planie kwadratu, u góry 8-boczną. Na niej umieszczono renesansowy hełm (częściowo różniący się od obecnego) oraz sygnaturkę, poniżej balkon, a pod nim 4 zegary. Na piętrach wstawiono okna z kamiennymi obramieniami i gzymsami. Zwieńczone łukami okna II piętra w attyce wybito w XIX w. Ratusz otynkowano na biało, a w attyce wymalowano Mękę Pańską metodą sgraffito. W podziemiu wieży ulokowano więzienie, a blisko ratusza ustawiono pręgierz. Pierwotnie drzwiami frontowymi można było przedostać się przez budynek ratusza na stronę zach. Schody z parteru na piętro wiodły wewnątrz wieży. Na piętrze mieściły się archiwum i duża sala sądowa, w której pod wielkim krucyfiksem i naściennymi sentencjami: „Bóg widzi”, „Czas ucieka”, „Śmierć goni”, „Wieczność czeka”, zapadały wyroki sądu grodzkiego. Skazany trafiał bądź do więzienia w piwnicach ratusza, bądź pod pręgierz przed wejściem. Kobiety „upadłe” wsadzano na kolumnę „Zośki”.
Burzliwa historia Szydłowca miała wpływ na losy ratusza. W 1809 i w czasie I wojny światowej został zniszczony przez wojska austriackie, które wysadziły górne piętra wieży, partie attyki i narożne latarnie. W l. 20. XX w. zrujnowany obiekt pokryto prowizorycznym dachem, zaś wejście na piętro poprowadzono schodami ulokowanymi na zewnątrz wieży. Gdy II wojna świata dobiegała końca, a linia frontu była już na zachód od Szydłowca, został on pomyłkowo zbombardowany przez radzieckie lotnictwo. W efekcie gmach przebudowano ponownie w l. 1949-1952 uzyskując formę, którą możemy oglądać do dziś. Po wojnie mieściło się w ratuszu wiele instytucji i szkół. Dopiero w latach 90. przywrócono jego pierwotne funkcje, jako siedziby burmistrza i Urzędu Miasta. W wykutej w skale piwnicy budynku znajduje się kawiarnia i w sali kominkowej zobaczyć można fragment piaskowca „in situ”, na którym zbudowano gmach ratusza, podobnie jak całe miasto.
Źródło: