Cmentarz kolonistów w Kępie Zawadowskiej

Syta , 02-999 Warszawa
52°09'06"N 21°07'45"E (52.151667, 21.129444)
Fragment lewobrzeżnego tarasu zalewowego Wisły, od zach. ograniczony korytem rzeczki Wilanówki, a od wsch. brzegiem Wisły, między Bartykami od pn. a granicą Warszawy od pd. Jeszcze w XVII w. była kępą wiślaną. Sprowadzeni w 1819 r. przez zarządców dóbr wilanowskich koloniści niemieccy w celu zagospodarowania podmokłego obszaru kępy założyli tu osadę rolniczą liczącą początkowo (1827) siedem gospodarstw i 64 mieszkańców, w której w 1832 r. zbudowali szkołę, kaplicę i założyli cmentarz ewangelicki. Osada ok. 1905 r. liczyła 35 gospodarstw i 278 mieszkańców. W czasie okupacji niemieckiej podczas II wojny światowej mieszkańcy wsi podpisali volkslistę. W 1951 r. wieś włączona do Warszawy, od 2002 r. w dzielnicy Wilanów. W trójkącie ulic Włóki-Prętowa-Wał Zawadowski znajduje się zrekultywowane składowisko odpadów paleniskowych EC Siekierki. Na terenie Kępy Zawadowskiej znajduje się zniszczony cmentarz ewangelicki. Cmentarz jest niewielki, ma powierzchnię ok. 0,8 ha, jest usytuowany między ul. Sytą i Grabałówki w pobliżu ul. Bruzdowej na Kępie Zawadowskiej. Powstanie cmentarza związane jest z założeniem na tym terenie „Osady kolonialnej Kępa Zawadowska” na mocy umowy zawartej przez właściciela tych terenów hrabiego Stanisława Potockiego z grupą osadników holenderskich, zwanych Olendrami. Akcja osadzania kolonistów holenderskich, a później także z pn.-zach. Niemiec na nieużytkach położonych na niskich terenach nadrzecznych, często dotykanych powodziami rozpoczęta już za czasów Stefana Batorego na Żuławach, rozwinęła się znacznie zwłaszcza w 2. poł. XVIII i kontynuowana na pocz. XIX w. na terenach nad środkową Wisłą oraz dolną Narwią i Bugiem. Atutem przybyszy przemawiającym do właścicieli gruntów była umiejętność zagospodarowania terenów podmokłych wyniesiona z miejsc pochodzenia. Ten atut przekonał także Potockich. Umowa, trzykrotnie później odnawiana (w latach 1823, 1824 i 1832) przekazywała kilkunastoosobowej na początku grupie osadników 49 mórg chełmińskich (ok. 28 ha). Pierwotne kontrakty nie zachowały się, co uniemożliwia określenie dokładnej liczby osadników ani miejsca, skąd przybyli. Na podstawie brzmienia nazwisk zachowanych w późniejszych aktach przypuszcza się, że grupa nie była jednorodna pod względem narodowościowym. Początkowe zajęcia – uprawę zboża i hodowlę osadnicy zamienili później na sadownictwo, osiągając bardzo dobre wyniki. W końcu 1834 r. wznieśli oni za własne środki budynek z niewielką kwadratową sygnaturką mieszczący zarazem dom modlitwy i szkołę. Wg tradycji 2 lata wcześniej, ok. 1832 w pobliżu tego domu został założony cmentarz, na którym dokonywano pochówków miejscowej ludności wyznania luterańskiego aż do końca istnienia osady. Teren cmentarza został ogrodzony ceglanym murem z kutą bramą. Na początku XX w. społeczność miejscowa liczyła niespełna 300 osób zamieszkujących w 35 domach. W 2 poł. lat 30. XX w. dały się zauważyć we wsi wpływy ideologii hitlerowskiej i wroga agitacja na terenie osady. Po wkroczeniu Niemców do Polski władzę we wsi objęli zwolennicy najeźdźców. Po roku wysiedlono z osady wszystkich mieszkających do tej pory w zgodzie z sąsiadami Polaków, ich gospodarstwa zajęli koloniści. Pod względem gospodarczym w okresie okupacji wieś przeżywała duży rozwój produkcji, wprowadzono nowe uprawy, np. rabarbar. W 1942 r. wzniesiono nowy, dużo wyższy wał przeciwpowodziowy. Wieś przestała istnieć w lipcu 1944 r., kiedy jej mieszkańcy w obliczu zbliżającej się ofensywy radzieckiej zostali w znacznej części siłą w ciągu kilku godzin ewakuowani w głąb Niemiec. Pewne materialne świadectwa 125-letniej obecności jeszcze do dziś dają się zaobserwować na tym terenie: rozłogi pól przedzielone wierzbami i topolami, drogi pełniące w dalszym ciągu swoją funkcję, stary wał przeciwpowodziowy i cmentarz. Niestety nie zachowały się ich tradycyjne domostwa, tak doskonale skomponowane z krajobrazem wsi holenderskiej. Ostatni dom został rozebrany w 1998 r. Nieużytkowany (a także plądrowany) cmentarz stopniowo popadał w zapomnienie i ruinę. Do dziś zachowały się tylko nieliczne nagrobki, na których da się odczytać niemieckie napisy. Najlepiej zachowane i czytelne są nagrobki rodziny Gatzke, Heinricha Witzke, Augusta Wolffa, Ludwiga Litke i Pauliny Weiss. Wysokie topole w ogrodzeniu zostały posadzone w l. 50. XX w. z inicjatywy Henryka Wójcika prezesa miejscowego kółka rolniczego. W r. 2002 dzięki władzom dzielnicy Wilanów cmentarz uporządkowano i ustawiono tablicę informacyjną. Źródła: „Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego”, 1882 J. Kazimierczak „Kępa Zawadowska - wieś olendrów w granicach Warszawy (1819-1944)”, Rocznik Warszawski, t. V, 1964 Mórawski K. „Warszawskie cmentarze. Przewodnik historyczny”, PTTK „Kraj” 1991 „Encyklopedia Warszawy”, PWN 1994 Szałygin J. „Olędrzy w Warszawie”, Warszawa 2001; Handke K. „Dzieje Warszawy nazwami pisane”, Muz. Historyczne m.st. Warszawy 2011 Mieczysław Żochowski, Rafał Modzelewski, Ewa Turek „Dzielnica Wilanów m.st. Warszawy”, PTTK Mazowsze 2015

Miejsce znajduje się na szlakach

Pobierz aplikację

Nasza witryna wykorzystuje pliki cookies, m.in. w celach statystycznych. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Więcej na ten temat...